Trzecia w dorobku Montero powieść, to przykład kryminału połączonego z romansem przedstawionych na tle środowiska wiedeńskiej bohemy z początku XX wieku. Autorka doskonale zwodziła nas, ponieważ żadna z czytelniczek do końca nie potrafiła odgadnąć, kim był morderca. Zakończenie było zaskoczeniem, ale epilog wyjaśnił i uzupełnił tę historię. Poza tym rozmawiałyśmy o innych czytanych ostatnio książkach, o ekranizacjach filmowych dzieł literackich i jak zwykle o życiu - najpierw na poważnie, a potem już z dużą dawką humoru. Miło było się spotkać, choćby wirtualnie. Do następnego razu!
